I jakoś minął styczeń ...zimia chwilowo nas odwiedziała, a szkoda mogła by trochę zostać dłużej.
Pracownia w remoncie więc czekam aż skończą i będę mogała poszkliwić to co na biskwit wypaliłam przed remontem.
A tyczasem jeszcze z grudniowego wypału przed świątecznego patrea - talerz na słodycze, owoce, ciasta.
Z motywem podwodnego świata morskiego, pełnego roślin, porostów w kolorach moraskich oczywiście :)
Patera o średnicy 29 cm, wyskości 3,5 cm, na stablinej okrągłej stopce. SZkliwona od spodu brązowo-srebnym błyszczącym szkliwem.
Dla tych co kochają niebieśkości i wszelkie ich odcienie ;)
To mój blog o ceramice / na razie / która robię, tworzę, ja amatorka. Zapraszam do oglądania, komentowania. Są tu i starsze prace, jeszcze nie taka sprawną ręką stworzone oraz w różnych pracowniach lub plenerowych warsztatach, a także prace najnowsze z pracowni z która mam nadzieję związałam się już na dłużej. Zapraszam :)
czwartek, 28 stycznia 2016
środa, 13 stycznia 2016
To już styczeń....
No właśnie to już styczeń i prawie jego połowa, ulubiony 13 w kalendarzu!
Troche sie działo Świątecznie i Noworocznie, wyjazdy , wypoczynek ...a teraz powrót do pracowni i nowe pomysły, które pojawiały się w inspiracjach z przełomu roku.
Wszystkim, nieco spóźnione, ale zawsze szczere życzenia: "Nowego" na drodze poszukiwań, pracy, emocji, inspiracji, kariery i każdej innej ważnej dla nas samych.
Lub... stałości w tej Drodze...
Troche sie działo Świątecznie i Noworocznie, wyjazdy , wypoczynek ...a teraz powrót do pracowni i nowe pomysły, które pojawiały się w inspiracjach z przełomu roku.
Wszystkim, nieco spóźnione, ale zawsze szczere życzenia: "Nowego" na drodze poszukiwań, pracy, emocji, inspiracji, kariery i każdej innej ważnej dla nas samych.
Lub... stałości w tej Drodze...
Subskrybuj:
Posty (Atom)